plakiety repusowane w mosiądzu

Kilka dni przerwy w pisaniu. Prace, które właśnie robiłam zajęły troszkę czasu. Powstały dwie plakiety. Wykonane na blaszce 0,2 mm grubości. Pracochłonne, ale jestem bardzo zadowolona.
Tematyka trochę bajkowa, czarodziejska. Kot pod parasolem i domek. 

I druga blaszka, kot w kwiatkach

Chyba nie będę sie ograniczać

Chyba nie będę się ograniczać tylko do pokazywania na blogu moich prac. Życie, moje życie usłane jest od dawna wieloma innymi przygodami, wydarzeniami. Należę (brzydkie słowo), działam, w  Stowarzyszeniu (pełna nazwa Stowarzyszenie Twórców Kultury i Sztuki Kamienica 56). Robimy różne, najczęściej bardzo ciekawe rzeczy. Jedną z nich są wystawy. Organizujemy wystawy i oczywiście wernisaże. I właśnie doszłam do tego o czym chciałam napisać.
Wczoraj mieliśmy wernisaż dwóch młodych artystek, związanych z łódzką ASP,  z tkaninami artystycznym oraz grafiką. Organizowaliśmy wystawę w ramach 14 Triennale Tkaniny. Najpierw mieliśmy o 19 wernisaż a potem szybciutko ruszyliśmy do Galerii Miejskiej w Łodzi na Magdalenę Abakanowicz- zaczynało się o 20-tej.  Nie mam zdjęć z wernisażu u nas  (mam nadzieję wkrótce mieć) ale mam kilka zdjęć prac wystawionych u nas. Autorki prac to Joanna Kurkiewicz i Kamila Jarecka. I oczywiście zrobiłam kilka zdjęć z wernisażu Magdaleny Abakanowicz.
Mam nadzieję, że za bardzo nie namieszałam:)

Zanurzone w błękicie.Kalendarium. Joanna Kurkiewicz

Zanurzone w błękicie.Kalendarium. Joanna Kurkiewicz

Szach-Mat. Rozgrywka wymiarów. Kamila Jarecka

Szach-Mat. Rozgrywka wymiarów. Kamila Jarecka

I jeszcze pani Abakanowicz, tu pozwolę sobie wrzucić link  Magdalena Abakanowicz będzie prościej.

Moja ostatnia praca

Wyrepusowałam obrazek. Klimatem nieco przypomina Chagalla, przynajmniej tak mi się wydaje. Zrobiłam go z mosiężnej blachy. Jest niewielki 15/20 cm. Uwielbiam klimaty starych, małych miasteczek. Ta na obrazku to co prawda moja wyobraźnia i nieco pokręcona perspektywa ale jestem z niego dumna.