tu możesz obserwować mój blog

czwartek, 13 czerwca 2013

juz sto lat tu nie zaglądałam

i mimo, że obiecywałam sobie pisać regularnie a tym samym wrzucać regularnie swoje prace, to niestety wydaje się być to dla mnie nieosiągalne. Jak biorę się za jakąś pracę to tak mnie angażuje, że nie umiem skupić się na innych rzeczach. A robiłam sporo. Parę następnych toreb, na szczęście już zrobiłam nawet zdjęcia i mogę wrzucić.
Więc po kolei:
Kupiłam nową skórę. Kolor absolutnie curry. Jakby na niej rozsypać tę przyprawę to nie będzie widać. Skóra jest gruba, miękka i elastyczna. To nubuk. Ma miłą wierzchnią warstwę jak zamsz. Uszyłam dwie torby. Jedna, dla amatorów bo jest mocno w klimacie indiańskim. Druga już dużo bardziej stonowana.


ukryty  pod frędzlami magnes do zapinania torby

tak wygląda w całości

a to druga stona

i jeszcze parę dodatków (smyczka na klucze oraz etui)

a tu zdjęcie z boczku

Torba idealna dla osób, które lubią być zauważone (właścicielka torby będzie się rzucała w oczy choćby ze względu na kolor, o stylu nie wspomnę)  i do tego lubią ten klimat. W całości szyta ręcznie, dekory robione własnoręcznie, jedyny dodatek nie mojego autorstwa to magnes. Wewnątrz zrobiłam kieszeń, która jest nieco kontrastująca ale cóż jak szaleć to szaleć. Turkus wydawał mi się w sam raz.


pojemna kieszeń z delikatnej, naturalnej skóry w kolorze turkusowym
I niesamowicie jestem dumna z dodatków.


smyczka

etui z pędzelkiem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz