A ja tu dziś o garbowaniu roślinnym z prostej przyczyny. Po wakacjach, wracając do domu zahaczyliśmy o Kalisz (najstarsze miasto w Polsce) w którym znajduje się garbarnia. Tam z setek pięknych egzemplarzy wybraliśmy kilka i właśnie zaczynam z nich szyć jesienną kolekcję. Wszystkie te skóry garbowane są roślinnie, garbowane korą z mimozy (nie tej polskiej, małej roślinki ale solidnych drzew rosnących w Australii, Afryce i kilku innych ciepłych miejscach). Skóry które nabyliśmy są grube, pięknie wyprawione, szalenie wytrzymałe i bardzo plastyczne.
Pierwszą przedstawię w roboczym otoczeniu, a przyczyna jest prosta, nie miałam możliwości zrobić jej sesji fotograficznej ponieważ poszła do swojej właścicielki prosto z warsztatu:)
Brązowa, licowa skóra, garbowana rślinnie. Torba na ramię, pasek regulowany.
Torba na ramię, pasek regulowany. |
Torba na ramię, pasek regulowany. |
Na klapie duża, repusowana blacha z mosiądzu, wzór kwiatowy.
Torba na ramię, pasek regulowany. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz